Sernik kokosowy
Piękny śnieżno-biały, nie tylko wygląda cudnie ale także wyśmienicie smakuje. Sernik jest bardzo delikatny nieprzesłodzony wykończony galaretką i krążkami ananasa. Co jest bardzo ważne, jest bardzo łatwy i szybki w przygotowaniu. Ciasto bez pieczenia i długiego stania w kuchni. Polecam sernik kokosowy na zimno, bo jest pyszny i delikatnie orzeźwiający, a osoby które boją się piec nie będą miały z nim żadnego problemu. Miłośnicy kokosu również będą zachwyceni.
Składniki:
- 500 g serka mascarpone
- 1 puszka mleczka kokosowego 400 g
- 25 g żelatyny (u mnie dokładnie połowa opakowania)
- Wiórki kokosowe, nie ważyłam ale dokładnie odmierzałam łyżkami. Do wszystkie zużyłam 12 kopiastych łyżek, małe opakowanie w zupełności wystarczy.
- 1 mała puszka ananasa w krążkach
- Galaretka może być dowolna, u mnie brzoskwiniowa
- 2-3 kopiaste łyżki cukru pudru
Spód
- 200 g kruchych ciastek
- 100 g masła lub margaryny
- 2 kopiaste łyżki wiórków kokosowych
Przygotowanie:
Małą tortownice 22 cm wykładamy papierem. Masło podgrzewamy by się rozpuściło. Kruche ciastka zemleć melakserem, dodać 2 kopiaste łyżki wiórek kokosowych, masło i wszystko razem miksować do połączenia składników. Masą ciasteczkową wyłożyć dno tortownicy i wygładzić, można dnem szklanki lub łyżką. Ja to zrobiłam przy użyciu łyżki silikonowej. Przygotowana tortownicę odstawić do schłodzenia do lodówki.
W międzyczasie rozpuścić galaretkę w 300 ml wrzącej wody. Serek umieścić w misie robota i miksować stopniowo dolewając mleczko kokosowe. Następnie dodać 10 łyżek wiórek kokosowych i dosłodzić 2 lub 3 kopiastymi łyżkami cukru. Najlepiej spróbować i dosłodzić wg własnego uznania. Na koniec w 100 ml wrzącej wody rozpuszczamy żelatynę. Mieszamy jak galaretkę by się dokładnie rozpuściła, jeśli trzeba można podgrzać odrobinę w mikrofalówce. Nie gotować! Wystudzoną żelatynę wlewamy do masy serowej i miksujemy na najwyższych obrotach by całość się dokładnie wymieszała. Masę serową wlewamy do tortownicy na ciasteczkowy spód. Ponownie odstawiamy do lodówki na 25 minut. Po tym czasie układamy na serniku krążki ananasa i polewamy wystudzona galaretką. Odstawiamy na 2 godziny do lodówki do całkowitego stężenia galaretki i gotowe.
Prawda, że proste?
Smacznego!
Betty - miłośniczka kultury, kuchni i pasjonatka życia. Gotowanie mnie odpręża i satysfakcjonuje, jest dla mnie sztuką, a nie tylko paliwem. Wierzę w ludzi i we wzajemną pomoc. Z tych również powodów cenię sobie szczerość i wolność słowa. Rozmowę, miłość i namiętność mam za dobrą monetę w każdym wieku.
Komentarze