Opróżniamy lodówkę i robimy domowe szaszłyki
Szaszłyki to najprostszy sposób na fantazyjny posiłek. Możemy przygotować je na wiele sposobów i z rozmaitych składników. Wystarczy uruchomić nieco wyobraźnie by były atrakcją wieczornego party w ogrodzie. Można przygotować je w marynacie, dzień wcześniej, a wraz z gościmy zajadać cieplutkie z grilla. Ja niestety nie mam ogrodu więc przygotowuję w piekarniku lub za pomocą elektrycznego grilla. Mimo to zapewniam, że są wyborne. Pora roku nam sprzyja i możemy urozmaicić je mnóstwem warzyw i owoców. Zachęcam również Panów do przygotowania tego dania, naprawdę możecie zabłysnąć na oczach rodziny i przyjaciół 🙂

Moje szaszłyki są przygotowane z:
- Cukinii
- Papryki
- Cebuli
- Oliwek
- Pieczarek
- Boczku
- Kiełbasy
- Wieprzowiny
Jednym zdaniem z wszystkiego co miałam akurat w lodówce.
Przygotowanie jest banalnie proste. Jedyne co musimy zrobić to wszystkie składniki pokroić na mniejsze cząstki, nakłuwać na patyczki, ułożyć na blasze i posmarować marynatą.

Marynata:
- 3 łyżki oliwy
- 1 łyżeczka curry
- Pół łyżeczki Vegety
- Szczypta chili
- Wyciśnięte 2 ząbki czosnku lub trochę sproszkowanego.

Wszystkie składniki łączymy ze sobą poprzez wymieszanie i smarujemy po szaszłykach.
Dobrze by było gdyby miały chociaż godzinkę by marynata nadała im smaku. Po tym czasie wkładamy do nagrzanego piekarnika lub na grilla.
Piekłam w 180° około 30 minut.
Zapraszam do przygotowania i życzę smacznego.







Betty - miłośniczka kultury, kuchni i pasjonatka życia. Gotowanie mnie odpręża i satysfakcjonuje, jest dla mnie sztuką, a nie tylko paliwem. Wierzę w ludzi i we wzajemną pomoc. Z tych również powodów cenię sobie szczerość i wolność słowa. Rozmowę, miłość i namiętność mam za dobrą monetę w każdym wieku.

Komentarze