Inicjatywa w związku należy tak samo do faceta, jak kuchnia do kobiety! 😉
Mężczyzna jest głową rodziny, wychodzi skoro świt na polowanie i wraca pod wieczór ze swoją zdobyczą. Zaś potulna kobieta spędza czas na pielęgnowaniu domowego ogniska. A wieczorem, o ile partner ma ochotę, pomaga mu dać upust jego seksualnym żądzom. Brzmi znajomo? Oczywiście że tak, bo wszystkim nam wmawiano, że inicjatywa w związku musi należeć do faceta. To on decyduje i wykonuje pierwszy krok.
Dla jednych na szczęście, a dla innych nieszczęście, czasy się zmieniły i przedstawiona historia to tylko stereotyp zamierzchłych czasów. Na szczęście, bo dziś kobiety wykonują niemalże każdy męski zawód, potrafią być niezależne i stanowczo upomnieć się o to, co im się należy. Również na szczęście dla mężczyzn, którzy są nieporadni i nie potrafią się przełamać, by wykonać jakikolwiek stanowczy krok. Ale także na nieszczęście, bo tak samo jak wiele kobiet z dumą przejmuje inicjatywę, tak samo wielu mężczyzn tylko marzy o zdobyciu kobiet. Marzą, bo stali się tak zniewieściali, że szukają tylko wymówek na usprawiedliwienie swojego braku odwagi. Lepiej zakładać, że potencjalna kobieta leci na pełen portfel, albo że na pewno się nim nie zainteresuje, niż po prostu podejść i zagadać.
Zdarzają sie również sytuacje, że facet wydaje się miły, a gdy z nim rozmawiasz to masz uczucie jak byś znała go od wieków i mogłabyś przegadać z nim całą noc. Jednakże jego brak pewności siebie gwarantuje Ci tylko miłą pogawędkę. Nie możesz liczyć, że zedrze z Ciebie ubranie, czy też, że przynajmniej spróbuje Cię pocałować. Strach przed odrzuceniem sparaliżuje jego potencjalny ruch. Co wówczas robić, jeśli zarówno bycie prawdziwym mężczyzną, jak i kobietą, to także stereotyp.

Męska inicjatywa
Z całą pewnością mężczyzna, który nie boi się podjąć wyzwanie jest o wiele bardziej atrakcyjny dla kobiety. Sam fakt, że potrafi być stanowczy (nie mylić z zaborczy) daje kobiecie większe poczucie bezpieczeństwa. Podobnie jest w stałym związku. Czasy zdobywania facet ma już za sobą i nie musi się tak bardzo starać, tak jak to było na etapie poznawania. Ale to nie znaczy, że powinien osiąść na laurach. Inicjatywa w związku ze strony partnera, podobnie jak partnerki sprawi, że związek będzie bardziej dynamiczny i szczęśliwy. Partnerzy ustalają między sobą podział ról i to naturalne, tak funkcjonują związki. Na pewnym etapie inicjatywa może być rodzajem niespodzianki lub wsparcia. Dzięki niej mężczyzna znacznie zyskuje w oczach partnerki.
Istnieje wiele sytuacji w których partner może się wykazać. Wszyscy wiemy, że bierność w związku zabija to co najlepsze. Dlatego zamiast popołudnia spędzać na kanapie, przed telewizorem i zastanawiać się czemu w Twoim związku wieje nudą, wystarczy ruszyć się i wykonać pierwszy krok. Zrobić coś, czego zwykle nie robisz bo zwyczajnie masz to gdzieś, wiedząc że tym zajmie się żona. Może być to wspólne wyjście, zaproszenie znajomych, zorganizowanie wypadu za miasto albo pomysł na wczasy. Pomysły można by mnożyć tak naprawdę bez końca i jestem pewna, że każdy jak się zastanowi będzie miał ich co najmniej kilka w tygodniu.
Ze wsparciem jest nieco inaczej, bo trzeba być bardziej czujnym. Ale jestem pewna, że i w takich sytuacjach można się wykazać. Najważniejsze, by przełamać bezczynność. Męska inicjatywa może być przydatna w wielu, tzw. damskich sprawach np. wiele kobiet bardzo przeżywa wszelakie porażki, potrzebuje dopingu i mobilizacji, podejmuje wybory. Nawet w sprawach pozornie błahych można wykazać zaangażowanie, by związek nie był jednostronny.

Inicjatywa kobiety
Mówi się, że do tanga trzeba dwojga, również by związek zachował odpowiednie relacje i proporcje potrzeba zaangażowania i inicjatywy obojga partnerów. Jeśli tylko jeden z partnerów dużo daje od siebie, a drugie ciągle jest bierne, to z czasem następuje wypalenie. By tego uniknąć, dobrze od czasu do czasu przejąć pałeczkę. Przecież nigdzie nie jest powiedziane, że to facet musi wykonać pierwszy krok. Związek dwojga ludzi zawsze powinien hołdować partnerstwu, dlatego tak naprawdę nie jest ważne kto przejmuje inicjatywę. Natomiast istotne jest by coś zrobić, jeśli tylko czujemy, że istnieje taka potrzeba.
Jednakże należy uważać by nie popłynąć za bardzo. Kobiety mają talent do popadania ze skrajności w skrajność. A we wszystkim potrzebny jest umiar by nie „zagłaskać kotka na śmierć”. Dlatego jeśli chodzi o przejęcie inicjatywy w związku doradzam ostrożność i nie podejmowanie samodzielnych decyzji w skrajnych przypadkach, takich jak np. sprzedaż, czy kupno domu lub wymiana samochodu, czy nawet gra na giełdzie. Takie decyzje mogły by się skończyć katastrofą i awanturą.
Masz jednak takie same prawa jak Twój partner i nie musisz się ani obawiać, ani wstydzić okazać swoich pragnień. W związku potrzeby obu stron są tak samo ważne i na pewno Twój facet ucieszy się jak to Ty przejmiesz inicjatywę i zaciągniesz go do łóżka. Będziesz kusić niczym pierwotna kobieta. Przecież każdy mężczyzna pragnie by jego kobieta umiała czerpać radość z seksu i by nie wstydziła się to okazać. Takie postępowanie wyjdzie z korzyścią obojgu partnerom. Kobiety, podobnie jak i mężczyźni, powinny być czujne w kwestii wsparcia. Facet też miewa słabsze chwile i nie może być 24 godziny na dobę typem macho. Nie raz potrzebuje poprowadzenia za rączkę jak małe dziecko. Tylko jak wspomniałam, pamiętajmy o umiarze bo od mamkowania jest matka, a nie żona.
A jeśli wielokrotnie starałaś się i robiłaś wszystko, aby ożywić Wasz związek, a partner pozostawał bierny, to lepiej zamiast kolejny raz przejmować inicjatywę, zdecydować się na poważną rozmowę i wspólnie zdecydować co dalej.
Komentarze