Erotyczny piątek – 47 tydzień

Erotyczny piątek – 47 tydzień

„Romantyczne śniadanie”  to tytuł zadania dla Pań. Ukochana osoba ma prawo do jednego śniadania  w łóżku razem z kawą lub herbatą, świeżym sokiem, jajecznicą, bekonem i namiętnym porannym pocałunkiem.

Trochę mało wymagające to zadanie, ale my kobiety, jesteśmy kreatywne i zwykle dajemy więcej niż oczekują od nas mężczyźni więc pewnie i tym razem wymyślimy coś, by wzbogacić ten erotyczny piątek. Czego się nie robi by płomień miłości w związku był gorący niczym same piekło 🙂

Dobre rady:

Już jeden pocałunek może wyrażać wiele: czułość, namiętność, a nawet pożądanie. Jednym zmysłowym całusem, możemy przekazać znacznie więcej niż słowami. Może wywoływać gęsią skórkę i być potwierdzeniem miłości. Zdarza się również, że nasz pocałunek nie wyraża nic ponad to, że umiemy się całować. A szkoda bowiem całowanie jest jednym z najwspanialszych przejawów naszej seksualności. Sposób, w jaki oddajemy pocałunki, stanowić może dla drugiej strony wskazówkę, jak zachowamy się w sytuacji erotycznej bliskości. To on ściąga kurtynę tajemniczości sugerując romantyczne uniesienie lub szybką, namiętną zabawę. Głębokie całusy stanowią dla wielu symbol seksualnego zespolenia. Tak, więc przymierzając się do tego zadania, warto zastanowić się jakim pocałunkiem obdarzysz swego partnera.

Cofnij się odrobię w przeszłość i przypomnij sobie jak kiedyś reagowałaś na samą myśl o miękkich, ciepłych ustach partnera robiło ci się gorąco. A to ciepło nie wiedzieć czemu szybko rozchodziło się po całym ciele. Gdzie podziała się ta magia i romantyzm?

Tak, niestety, dzieje się w większości związków o dłuższym stażu. Wasze intymne zbliżenia już trochę spowszedniały, wszystko jest przewidywalne, nie działacie na siebie z taką siłą jak dawniej. Jeżeli marzysz o tym, by ożywić wasze życie erotyczne, zacznijcie właśnie od pocałunków. Bo bez nich nie ma udanego seksu, czułego i gorącego. Spróbujcie przypomnieć sobie dawne czasy i znów zacznijcie się całować, a szybko poczujecie pozytywne efekty.