Jesienne ciasto ze śliwkami
Jesień to taka pora roku kiedy śliwek, jabłek i gruszek jest pod dostatkiem. Tak więc korzystając z dobrodziejstw sezonu, tym razem postawiłam na ciasto ze śliwkami. Przygotowane w niewielkiej, keksowej formie z dwiema warstwami śliwek będzie idealnym podwieczorkiem rodzinnym. Wszyscy będą zachwyceni, bo ciasto jest obłędne, ma wszystko, co ciasto mieć powinno. Jest słodkie i wilgotne, pachnące wanilią, cynamonem jak jesienne smakołyki. By było jeszcze bardziej aromatyczne dodałam odrobinę chińskiej mieszanki 5 smaków, która uwielbiam ze względu na wyrafinowany smak anyżu. Można ja pominąć jeśli ktoś nie przepada, ale wierzcie mi ciasto tak doprawione smakuje fenomenalnie i kojarzy się z piękną, złotą jesienią.
Składniki:
- 8 średnich śliwek
- 150 g masła w temperaturze pokojowej
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1/2 łyżeczki chińskiej mieszanki 5 smaków
- 3/4 szklanki cukru
- 3 jajka
- 1, 5 łyżeczki wanilii
- 1 i 3/4 szklanki mąki pszennej
- 1 i 1/4 łyżeczki sody do pieczenia
- Opcjonalnie łyżka cukru pudru do oprószenia wierzchu
Przygotowanie:
Śliwki umyć, osuszyć podzielić na połówki i usunąć pestki, następnie pokroić na ćwiartki. Oprószyć 3 łyżkami cukru, chińską przyprawą i cynamonem, delikatnie wymieszać łyżą i odstawić.
Piekarnik nagrzać do 180 stopni C. W międzyczasie mikserem utrzeć masło z pozostałym cukrem. Jajka ubić odrobinę w osobnym naczyniu i dodać do masła, razem miksować do połączenia składników. Dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i wszystko jeszcze raz wymieszać mikserem. Miksować krótko.
Foremkę – keksówkę wyłożyć papierem do pieczenia. Dno wysmarować połową ciasta. Ciasto będzie dosyć zbite dlatego trzeba pomóc sobie nożem, albo silikonową łopatką. Następnie ułożyć połowę śliwek i polać po nich połowę soku, które puściły. Powtarzamy czynność z ciastem, smarując całe po śliwkach i na koniec wykładamy resztę śliwek i polewamy je pozostałym sokiem.
Pieczemy w nagrzanym piekarniku około godziny do tzw. suchego patyczka. Ale by ciasto z wierzchu się nie spiekło za bardzo po 30 minutach najlepiej przykryć je aluminiową folią.
Pozostawić ciasto w formie do wystygnięcia, a potem kroić na grube plastry.
Smacznego!
Betty - miłośniczka kultury, kuchni i pasjonatka życia. Gotowanie mnie odpręża i satysfakcjonuje, jest dla mnie sztuką, a nie tylko paliwem. Wierzę w ludzi i we wzajemną pomoc. Z tych również powodów cenię sobie szczerość i wolność słowa. Rozmowę, miłość i namiętność mam za dobrą monetę w każdym wieku.
Komentarze