Pudding malinowy z białą czekoladą
Desery dwukolorowe wyglądają bardzo efektownie, choć najładniej kiedy kolory mocniej kontrastują ze sobą. Tym razem korzystając z chwilowych zasobów lodówki powstał pyszny, zarazem aksamitny deser na bazie budyniu, malin, czekolady i jogurtu. Biała warstwa bardziej słodka to jogurt usztywniony czekoladą. Zaś różowa znacznie mniej słodka z nutką kwasowości malinowej, stanowi świetny kontrast nie tylko w kolorze, ale również w smaku. Deser jest wyborny na zimno i prosty w przygotowaniu – polecam. Deser jest odpowiednio usztywniony, zachowuje kształt, ale nie jest zbity. Można przygotować go w kieliszkach lub pucharkach do lodów. Albo w dowolnych przejrzystych naczyniach by było widać efekt połączenia kolorów.
Składniki:
Biała warstwa:
- 1 jogurt 350 g w temp. pokojowej (jogurt waniliowy lub naturalny)
- 2 tabliczki białej czekolady
Różowa warstwa:
- 350 malin
- 1 budyń malinowy z cukrem
- 1 łyżka mąki pszennej
- 100 g masła
- 500 ml mleka
Przygotowanie:
Czekoladę rozpuszczam w kąpieli wodnej i odstawiam by wystygła, ale musi być jeszcze płynna. Dodaje jogurt i jednocześnie miksuje do połączenia składników. Układam kieliszki w keksówce i je napełniam, (użyłam pięciu) do momentu, aż masa pokryje cały bok aż do brzegu. Odstawiam do lodówki. Masa zastyga dość szybko, po 30 minutach można już sprawdzić.
W międzyczasie gotuje budyń wg przepisu na opakowaniu z dodatkową mąką. Natychmiast po ugotowaniu dodaje oczyszczone maliny, (ale zostawiam kilka z nich do dekoracji) i mieszam przez chwilę, aż się rozpadną. Zostawiam budyń by wystygł. Do zimnego budyniu, dodaje stopniowo masło w temp. pokojowej i cały czas miksuje by powstał krem.
Jeśli czekoladowa masa już zastygła, dodaje malinową, dekoruje i odstawiam do lodówki, tym razem na co najmniej godzinę. Praca zakończona, czekamy aż deser będzie zimny i gotowy do jedzenia.
Smacznego!
Uwaga:
Jeśli ktoś nie lubi czuć malinowych nasionek, wówczas maliny przed dodaniem do budyniu przetrzeć przez sitko. Dodając sam mus malinowy.
Komentarze